Osetno i Park Leśników. 07.05.2017 (niedziela) godzina 10.00.
Park jest doskonałym miejscem odpoczynku dla całych rodzin. Wśród przepięknie skomponowanych roślin, strumyczków, oczek wodnych w otoczeniu lasu można zatrzymać się w przygotowanych szałasach z możliwością bezpiecznego zrobienia ogniska. Warto zwrócić również uwagę na kilkuletni dąb szypułkowy zwany „Dębem Jana Pawła II", który wyrósł z żołędzi poświęconych przez papieża w trakcie wizyty delegacji leśników polskich w Watykanie. Park nieodpłatnie dostępny jest dla zwiedzających przez cały rok.
Park Leśników może wyglądać magicznie w barwach wiosny. Oby tylko było sucho. Będzie po drodze bardzo dużo akcentów przyrodniczych, ponieważ droga będzie praktycznie przez cały czas prowadzić lasem. W Parku Leśników rozpalimy ognisko, przekąsimy co nie co. Jeżeli zdecydujemy się na spotkanie z plackiem po węgiersku, wybierzemy powrót przez Rosnowo i Karczmę u Zdzicha, gdzie podobno bardzo dobrze karmią. Później leśnymi drogami, przejeżdżając obok Jeziora Czarnego wrócimy do miejsca, skąd wystartowaliśmy.
Niedziela zapowiada się pochmurna, ale raczej bez deszczu, może padać rano z temperaturą ok. 10 stopni. Wrócić z Osetna można na wiele sposobów. Dla zainteresowanych jedną z możliwych opcji powrotu jest trasa obok Jeziora Rosnowskiego, można wytyczyć sobie powrót wzdłuż Hajki, w kierunku Lubiatowa...
My po Osetnie pojedziemy dalej, zwiedzać przepiękne wsie Pomorza Środkowego. Miejsca te jeżeli tylko spojrzycie wnikliwie, mają wiele tajemnic, to miejsca, w których historia, aż prosi, żeby odkrywać ją na nowo. Polecam Wam wyprawę do Osetna - Park Leśników jest warty odwiedzenia. Pamiętajcie o tym, że jeżeli nawet nie macie ochoty na wyjazd rowerowy, można dotrzeć do celu także autem i spędzić miło czas. My pewnie jutro pojedziemy sami, ale jeżeli będziecie szukali pomysłu na wyjazd - POLECAM!!!
Osetno, Park Leśników im. Jana Łobodźca - tak było jesienią 2016.
Przepiękny jesienny dzień, fantastyczna wyprawa z przygodami. Jeżeli będziecie mieć okazję polecam trasę - mapa na stronie powyżej. Do Osetna jedzie się praktycznie tylko lasem, spokojnie, super droga, magia lasu działa. Jesień pokazała dziś, jak może być fajna. Złapaliśmy kolejnego kapcia, testowaliśmy ogrzewanie w przyczepce, butelka po tymbarku 2 L, po wlaniu wrzątku zmniejszyła się do 1 L, ciepło trzymała przez 7 godzin, zresztą jeszcze jest ciepła, grzeje jak dobry piec :-). Polecam na chłodniejsze dni, 2-3 butelki schowane w przyczepce sprawią, że będzie po prostu cieplutko. Osetno i Park Leśników może być super miejscem docelowym na wycieczkę rowerową z dzieckiem i przyczepką.