Berlin i Osinów Dolny
Wyprawa do Berlina trwała tylko 3 dni - przejechaliśmy z Lenką i przyczepką Nordic Cab Explorer 390 km, odwiedzjąc najbardziej wysuniety punkt na zachodniej granicy Polski, Berlin i berlińskie ZOO, klilka fajnych i ciekawych miejsc. Nasza trasa biegła przez Połczyn Zdrój, okolice Drawska Pomorskiego, Ińska, Cedyni. Sama droga ciekawa, bardzo fajna ścieżka rowerowa pomiędzy Połczynem a Złocieńcem, malownicze okolice Połczyna, Ińska, Drawska, Cedyni. Troche wspinania, ale na przeważnym odcinku płasko, jak dla mnie nawet za płasko, ponieważ nie lubię prostych odcinków drogi, gdzie trzeba ciągle pracować, jak nie pracujesz, nie jedziesz. W Polsce spaliśmy na campingu Ińsko 30 zł i i w agroturystyce w miejscowości Moryń 80 zł za domek. W Niemczech było więcej wspinania i jazda drogą 158 do samego Berlina. Berlin jest super skomunikowanym rowerowo miastem, nie było żadnych problemów z przemieszczaniem się, kultura kierowców w autach na najwyższym poziomie. W Berlinie spaliśmy na campimgu położonym na terenie miasta - cena to jedyne 15 Euro, standart Camping wysoki, czysto, przyjemnie. Jedynym minusem było sąsiedztwo lotniska Tegel. Adres Campingu Gartenfelder Str. 1, 13599 Berlin, Niemcy, hettler-lange.de, +49 30 33503633. Odwiedziliśmy kilka charakterystycznych miejsc miasta, byliśmy w ZOO - polecamy, fantastyczne miejsce, koniecznie jeżeli kiedys w nim będziecie odwiedzcie też część akwariową - warto, cena biletów jest wówczas trochę wyższa. Dorosły w opcji z akwarium płaci 20 Euro, dziecko 10 Euro.
Na medal spisała się przyczepka Nordic Cab E xplorer, pakowna, wygodna, wodoodporna. Sprawdziła się w czasie wyprawy, Lenka miała naprawdę bardzo duży komfort jazdy.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć i filmu z naszego 3 dniowego tripu.